Wystawa najnowszych rzeźb i instalacji Krzysztofa Franaszka
Zestaw prezentowanych prac spaja koncepcja zawarta w tytule. Chwila przed katastrofą, moment zatrzymania, sekunda, w której jeszcze nic się nie stało, ale jesteśmy pewni, że się wydarzy. Skomplikowany, wieloelementowy stan emocjonalny, który zawiera w sobie strach przed destrukcją, nadzieję na zmianę, zatrzymanie w oczekiwaniu, pełne sprzeczności odrętwienie. Tworzenie wizji zniszczenia, spektakularnego końca znanego porządku to częsty wątek w literaturze i popkulturze. Wizja katastrofy wciąga, powoduje wrażenie, że w czasach, w których żyjemy dzieje się coś wyjątkowego w skali historii. Dodatkowo ludzka tendencja dążenia do autodestrukcji, gdzie społeczeństwa wciąż doprowadzają do konfliktów, wojen i szerzenia podziałów. Ostatnie wydarzenia na świecie: globalna pandemia, powrót nacjonalizmu to moment, w którym nie jest jasne w jakim kierunku podąża teraźniejszy świat.
Na wystawie zobaczymy rzeźby i obiekty przestrzenne charakteryzujące się zróżnicowaną formą. Abstrakcja geometryczna przenika się tu z organiką. W ramach cyklów pojawiają się systemy kompozycyjne, powtarzające się symbole, które tworzą całość formalną i koncepcyjną. Ważnym i często wykorzystywanym motywem w twórczości Krzysztofa Franaszka jest zachwianie równowagi uzyskane dzięki wykorzystaniu przeciwwagi – przeciążenie lub zawieszenie ciężkich obiektów w taki sposób, że sprawiają wrażenie lewitujących, wywracających się, dysharmonicznych lub zdeformowanych. Balansowanie – praca z materią i z grawitacją – prowadzi do zastosowania kompozycji nieoczywistej, czasami krzywej, wywracającej się formy, która zatrzymuje czas w chwili przed upadkiem.
Materia prezentowanych obiektów jest radykalna i ekstremalnie kontrastowa. Franaszek używa światła w skomasowanej formie, montując setki ledowych świetlówek, budując geometryczne formy rozjaśniające przestrzeń. Światło jest na tyle intensywne, że konieczny jest czas dla przyzwyczajenia wzroku. Dopiero po chwili możliwe jest dostrzeżenie czarnych obiektów, które tworzą całość ze świetlistą formą. Ciemne kształty wykonane ze smoły, sztucznego kamienia, ceramiki i drewna. Instalacja emanuje blaskiem, odmieniając otaczającą przestrzeń. Ważny jest fakt, że szklane, świecące bryły są najczęściej podstawą, stoją na ziemi, unosząc nad sobą czarne obiekty. Powoduje to, że mamy do czynienia z odwróceniem dobrze nam znanej sytuacji, w której światło jest na górze a materia kojarząca się z ziemią na dole. Taki stan rzeczy, plus ekstremalny kontrast, tworzy uczucie oczekiwania na przełamanie lub odwrócenie sytuacji do tej, którą znamy lub do której jesteśmy przyzwyczajeni. Stan, który można porównać do napinania łuku lub odwracania rzeczy do góry nogami. Trzy monumentalne kwadraty wykonane ze stali tworzą pionowy obiekt. Zainspirowane tablicami informacyjnymi na autostradzie. Wyświetlają abstrakcyjne wzory, widzimy szczątki znaków. Zepsute tablice stały się podstawą do wykonania instalacji. Błąd systemu, pomyłka, brak przepływu informacji, niejasny komunikat, abstrakt. Żyjemy w świecie nachalnej i krzykliwej, jednocześnie płytkiej informacji. Klarowna komunikacja jest podstawą funkcjonowania systemu społecznego. Paradoks naszych czasów polega na tym, że komunikat nie zawsze jest prawdziwy, trudne jest oddzielenie prawdy od fałszu. Awaria z góry narzucanego obrazu rzeczywistości napełnia nadzieją na stworzenie czegoś nowego na zmianę i rozwój kreatywności.
Smoła i asfalt, węgiel, ropa to materiały rzeźbiarskie, które w sposób eksperymentalny pojawiają się w twórczości Krzysztof Franaszka. Ważne i symboliczne również w kontekście najnowszej wystawy. Smoła jest substancją lepką, możliwą do formowania. W temperaturze pokojowej odkształca się, deformuje i rozlewa. Obiekt zmienia się w trakcie trwania wystawy. Proces można porównać do psychologicznych relacji Id i Superego, gdzie następuje próba formowania określonych reguł, które z kolei nieustannie rozmontowywane są przez organiczną pierwotną naturę. Obiekty wykonane z takich materiałów są nietrwałe i zmieniają się w czasie, powodując, że chwila, w której patrzymy na rzeźbę nigdy się nie powtórzy. Czarna, węglowa struktura wykorzystywana przez człowieka w celu budowy dróg, związana z ziemią, jest lepikiem, uszczelniaczem, paliwem, bazą do powstawania materiałów syntetycznych, w końcu toksycznym materiałem prowadzącym do zanieczyszczania i degradacji środowiska naturalnego i nieuniknionej katastrofy ekologicznej.
Krzysztof Franaszek
Krzysztof Franaszek, ur. 1981 w Lublinie.
Artysta tworzy rzeźby, obiekty, instalacje i rysunki. Jest absolwentem Wydziału Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (dyplom w 2006), doktorem sztuk pięknych (2013). Był stypendystą w pracowni Christiana Jankowskiego na Staatliche Akademie der Bildenden Künste w Stuttgarcie (2005) oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2009, 2018, 2020). Swoje dzieła prezentował w ramach dziesięciu wystaw indywidualnych, między innymi w Galerii LeGuern, Galerii Studio, Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, uczestniczył w kilkudziesięciu pokazach zbiorowych i projektach w Polsce, Niemczech, Holandii, USA, Rosji, na Litwie, Ukrainie, w Bangladeszu i Indiach, w tym w New Museum New York, KunstMuseum Stuttgart, Nathional Art Gallery Dhaka. Krzysztof Franaszek współpracuje z Galerią LeGuern w Warszawie.
W swoich pracach nieustannie poszukuje nowych środków wyrazu. Pracując w metalach, drewnie, tworzywach sztucznych, za pomocą druku 3D i z użyciem instalacji elektrycznych i świetlnych, scala bogate formy wizualne wykorzystując idee i symbole. Tematyka ludzkiej natury i emocjonalności, nawiązująca do sposobów funkcjonowania w przestrzeni społecznej i miejskiej, znajduje odzwierciedlenie w sztuce Franaszka w postaci klarownych form abstrakcyjnych, totemów i instalacji. Badanie sił twórczych i destrukcyjnych jako dwóch równorzędnych energii sprawczych odbywa się w postaci cyklów artystycznych, gdzie dzieło sztuki zmienia się i ewoluuje.
Od 2006 pracuje na stanowisku adiunkta w Pracowni Rzeźby na Wydziale Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Od 2013 jest samodzielnym wykładowcą i promotorem prac dyplomowych w WIT Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania na kierunku grafika. W 2020 roku zrealizował projekt współpracy międzynarodowej uczelni artystycznych w ramach programu NAWA ‘Katamaran